Zamieszczone cytaty nie wyrażają moich prywatnych opinii... w każdym razie nie zawsze.

niedziela, 7 grudnia 2008

#13


Jego ruchy można by opisać jako kocie, tyle że nie zatrzymywał się co chwilę, by spryskać teren uryną.
Terry Pratchett, "Straż nocna"

Brak komentarzy: