
- Ludzie potrzebują kłamstw jak wody. Tylko nieliczni mogą poprawnie funkcjonować bez świadomości, że ktoś wszechwiedzący obserwuje ich czyny i kiedyś ich z nich rozliczy. Cała reszta maluczkich musi mieć strażnika, umieszczonego we własnej głowie przez kogoś mądrzejszego. Niestety, ten strażnik może działać tylko w określonym środowisku. Jeśli warunki się zmienią, strażnik umrze. Ludzie, którym ufam, przetrwaliby śmierć swojego strażnika i dalej robili to, co robią. Ale tysiące, dziesiątki tysięcy, tam w dole, przestałoby się czymkolwiek przejmować. Zaczęliby kraść, zabijać. Oni muszą wierzyć święcie, niezachwianie, że całe życie pracują na ocenę, wystawianą w chwili śmierci.
Rafał Kosik, "Vertical"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz